„Papier” jestem : )
Specjalizacja: fotografia miłości.
Jestem urodzonym optymistą, który cieszy się z każdego dnia w którym jestem mężem i ojcem. Kierują mną pozytywne emocje, dlatego właśnie uwielbiam fotografować na ślubnych zleceniach. Podczas tego wyjątkowego dnia, niemal wszyscy się cieszą ze szczęścia dwojga ludzi. Ta radosna atmosfera udziela się również mi. Tak już mam, że pozytywna energia i emocje najbardziej mnie napędzają. Wykonując zlecenie staram się być niewidzialnym dla Pary Młodej, by nie potęgować i tak niemałego stresu, a jednocześnie uchwycić jak najwięcej – w końcu zdjęcia ze ślubu to pamiątka na całe życie.
Lubię fotografować ludzi, którzy nie kryją swoich uczuć. Nie martwcie się, jeśli aparat fotograficzny Was zawstydza. Większość moich par nigdy nie miała okazji być fotografowana przez cały dzień przez obcą osobę. Sam należę do tego grona i również czułbym się podobnie. Od samego początku staram się mieć bardzo dobry i przyjazny kontakt z każdą parą. To bardzo pomaga podczas naszej przyszłej współpracy, a docelowym efektem są naturalne zdjęcia. Zapraszam na sesję narzeczeńską, która może Was przekonać, że to nie jest takie straszne jak się może wydawać.
Pozytywna energia! Wierzę, że każdy ślub jest interesującą historią do opowiedzenia. Jestem ogromnie wdzięczny wszystkim parom, że dają mi możliwość opowiadania tej historii zdjęciami. Za każdym razem wkładam całe swoje serce, by udokumentować ślub takim jaki będzie, włączając w to Wasze emocje, wzruszenia, oraz szaloną zabawę na weselu. Widzieć tyle miłości i zabawy sprawia, że po każdym zleceniu wracam podekscytowany i naładowany pozytywną energią.
Doświadczenie – Fotografuję na ślubach od 2009 roku. To wiele czasu, by wyrobić swój własny styl. Czym charakteryzują się moje zdjęcia? to kolor, naturalność i luz. Zapraszam do zakładki ‚kontakt’ , gdzie możecie w łatwy sposób skontaktować się ze mną wypełniając formularz.
Pyt. – Jesteś bardzo przystojnym mężczyzną. Czy zdarza Ci się onieśmielać swoje Panny młode?
Odp. – …Żartuję! Nikt nigdy nie zadał mi takiego pytania ; )
Pyt. – Kiedy otrzymamy nasze zdjęcia? (to moje ulubione).
Odp. – Na zdjęcia czeka się około 2 tygodnie. Bardzo rzadko ten czas się wydłuża na przykład z powodu świąt itp. – wiadomo.
Pyt. – Ile kosztuje fotograf na ślub w 2023 roku?
Odp. – W internecie znajdziecie wielu fotografów świadczących usługi w rozmaitych cenach. Są tacy co przyjadą do Was za 6 tyś i więcej. Są też fotografowie, którzy obsłużą wesele za przysłowiowe grosze. Skąd ta różnica? Rozpoznawalność, talent, doświadczenie, reklama, to tylko niektóre z elementów wpływających na taką rozbieżność cen. Jeśli chcecie zobaczyć moją ofertę ślubną, to znajdziecie ją w specjalnej zakładce (do której oczywiście zapraszam).
Pyt. – Jak długo zajmujesz się fotografią ślubną?
Odp. – Pierwszy ślub sfotografowałem w 2009 roku i to był strzał w dziesiątkę. Po jednym pojawiły się kolejne, no i w ten sposób dobiłem do ponad 170 zrealizowanych ślubnych zleceń. To tak w większym skrócie.
Pyt. – Nigdzie nie ma informacji o albumach. W takim razie jak przekazywane są zdjęcia?
Odp. – W pierwszej kolejności zdjęcia lądują w galerii on-line. To dobre rozwiązanie, ponieważ można się nimi cieszyć razem z rodziną i znajomymi. Następnie nagrywam je na pendrive, który przekazywany jest do Waszych rąk. A albumy? też takie robię, ale tylko klientom, którym wykonywałem zdjęcia. Po wykonaniu zlecenia otrzymują ode mnie sekretny link do strony, na której mogą zamówić album lub inne produkty.
Pyt. – Czy możemy liczyć na pomoc w pozowaniu? Aparat nas krępuje i w ogóle nie lubimy zdjęć.
Odp. – To naturalne, że ta nietypowa sytuacja może trochę stresować. Nie martwcie się jednak : ) Wszystkie pary, które fotografowałem nie były profesjonalnymi modelami. To właśnie wiele z nich zadawało mi to pytanie. Dlatego kładę ogromny nacisk na to, byście czuli się naturalnie i swobodnie.
Uśmiech, rozmowa, wygłupy, zaraźliwa pasja do fotografowania – to zazwyczaj działa, by Was rozluźnić.
Potrzeba tylko kilka chwil, a pomysły na pozowanie same przychodzą.
Pyt. – Czy możemy otrzymać wszystkie zdjęcia, które zrobiłeś?
Odp. – nie*.
*ponieważ nie dostaniecie ode mnie zdjęć, które są nieudane. Te lądują od razu do kosza.
Pyt. – Byłeś na tylu weselach. Opowiedz nam jakąś śmieszną sytuację.
Odp. – Ok.
Na pewnym weselu przy stole z alkoholem zgromadziło się kilku panów, którzy dopiero co się poznali – przynajmniej tak wynikało z mojej wnikliwej obserwacji. Nagle jeden z nich zaproponował, że skoro fajnie się gada i jest miło, to on im poleje.
No i pyta pierwszego na co ma ochotę.
– Whisky proszę.
– z lodem?
(i tu nastąpiła krępująca cisza, a w powietrzu wyczuwało się niemałe napięcie).
– …aż tak się nie znamy. Może po drugim drinku? : D
Taki nas ogarnął śmiech, że końca nie było…
Kurtyna.